Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kiton z miasteczka Pasłęk. Mam przejechane 4401.87 kilometrów w tym 360.90 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.53 km/h i tak jest w sam raz.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Dane wyjazdu:
56.70 km 0.00 km teren
02:33 h 22.24 km/h:
Maks. pr.:48.10 km/h
Temperatura:21.0
HR max:149 ( 79%)
HR avg:127 ( 67%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1691 kcal

rowerem na przegląd...

Piątek, 9 sierpnia 2013 · dodano: 10.08.2013 | Komentarze 0

Celem dzisiejszej wyprawy był Elbląg. Wyjazd kolejny raz w towarzystwie szwagra, który miesiąc temu kupił nowego bike'a, w związku z czym trzeba było odstawić go na przegląd pozakupowy.
Wyruszyliśmy w stronę Elbląga, przez Krosno, Rzeczną i Zielony Grąd, by następnie podróżować starą siódemką.
Po niespełna godzince wjechaliśmy do Elbląg, a po kolejnym kwadransie byliśmy już przy sklepie na Brzozowej, gdzie zostawiliśmy szwagrową Meridę pod opieką serwisanta ;)
Aby bezczynnie nie siedzieć skoczyliśmy do Kauflandu, a w drodze powrotnej spotkaliśmy ciocię, która zaprosiła nas na imieninowe ciasto. Po krótkim popasie i odebraniu rowerku, ruszyliśmy w drogę powrotną. Zajechaliśmy jeszcze do Mc'donalda aby zjeść jeszcze małe co nieco, no i skubnąć córci do kolekji papę smerfa ;)
Potem już tylko dwa kółka i kręconko do domku. Aby zbyt szybko nie dojechać do Pasłęka, skręciliśmy w stronę Węziny, by troszkę inną, okrężną drogą zawitać w rodzinnych stronach.
Przy okazji szwagier ustanowił nową życiówkę na ziemi pasłęckiej.
Kategoria wycieczki


Dane wyjazdu:
37.00 km 8.20 km teren
01:40 h 22.20 km/h:
Maks. pr.:61.70 km/h
Temperatura:26.0
HR max:176 ( 93%)
HR avg:130 ( 69%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1140 kcal

"Ósemeczka" wokół Pasłęka

Środa, 7 sierpnia 2013 · dodano: 07.08.2013 | Komentarze 3

Po piątkowych narodzinach potomka i kilkudniowej, rowerowej abstynencji, wybrałem się dziś ze szwagrem na przejażdzkę. Postanowiłem pokazać mu nowe trasy. Na początek ruszyliśmy terenowo w kierunku Gryżyny i Rogajn. Potem Gołąbki i Zakrzewko II, i dalej znów terenem włączając przeprawę przez rzekę Wąską w stronę Kupina. Następnie ruszyliśmy remontowanym odcinkiem drogi na Ornetę. Po dojechaniu do Cieszyńca, skręciliśmy do Sałkowic i Surowa. Tutaj niestety spotkała nas ulewa, więc schowaliśmy się pod wiatą przystankową.

Chowamy się przed deszczem © kiton


Tęcza nad Surowem © kiton


I tak sprawdziły się dzisiejsze słowa szwagra: "dziś to mógłbym pojeździć w takim ciepłym deszczyku..." Tyle tylko, że ilość opadów była zbyt duża. Po przeczekaniu najbardziej intensywnych opadów ruszyliśmy w dalszą drogę. Ponownie zawitaliśmy w Rogajnach i Gołąbkach, skąd tym razem asfaltem dojechaliśmy do jeziorka miejskiego, bijąc przy okazji dzisiejszy rekord prędkośći - 61,7 km. Potem jeszcze skoczyliśmy do Robit i spokojnym tempem wróciliśmy do miasta. Dzisiejsza wycieczka była najdłuższą trasą mojego szwagra po przeprowadzce z Piekar.
Kategoria standard


Dane wyjazdu:
33.40 km 0.00 km teren
01:21 h 24.74 km/h:
Maks. pr.:40.60 km/h
Temperatura:22.0
HR max:172 ( 91%)
HR avg:151 ( 80%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1189 kcal

wieczorna jazda

Czwartek, 1 sierpnia 2013 · dodano: 01.08.2013 | Komentarze 0

Po odprowadzeniu Oli na nocleg do cioci, korzystajac z braku konieczności pełnienia obowiązków ojcowskich, wskoczyłem na rowerek aby nabic parę kilometrów. Większość trasy wiodła po asfalcie, ale nie zabrakło też terenu. Niespełna półtorej godzinki jazdy w fajnym tempie, i dzienny dystans 43.6 km.
Kategoria standard


Dane wyjazdu:
9.80 km 0.00 km teren
00:29 h 20.28 km/h:
Maks. pr.:34.70 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Z córcią...

Czwartek, 1 sierpnia 2013 · dodano: 01.08.2013 | Komentarze 0

Korzystając z zaproszenia na obiad u mamy, zapakowałem córcię do fotelika i ruszyliśmy zaspokajać głód.
Po jedzonku Ola chciała zostać u babci, a ja udałem się do domku aby przygotować wszystko na jutrzejszy NIEZWYKLE WAŻNY DZIEŃ ;)
Następnie pojechałem po córcię, ale trafił mi się dodatkowo kurs z chrześniakiem, który także został u babci ;)
Po jego odwiezieniu wróciłem po córcię, która namówiła mnie na kilka miejskich kręgów. Była jednak tak zafascynowana wycieczką, że zaczęła usypiać w foteliku. I tak uzbieraało się niemal 10 km.
Kategoria standard


Dane wyjazdu:
24.00 km 6.00 km teren
01:28 h 16.36 km/h:
Maks. pr.:46.80 km/h
Temperatura:26.0
HR max:151 ( 80%)
HR avg:106 ( 56%)
Podjazdy: m
Kalorie: 701 kcal

W żółwim tempie...

Sobota, 27 lipca 2013 · dodano: 28.07.2013 | Komentarze 0

Wybraliśmy się dzisiejszego wieczoru na wycieczkę wspólnie ze szwagrem, szwagierką i moją córcią. Najlepiej miała córcia bo siedziała sobie w foteliku.

W trasie - okolice Gołąbek © kiton


Nasza trasa wiodła w kierunku Gołąbek, gdzie zajechaliśmy na strzelnicę sportową. Kolejny raz udało się spotkać dziki - tym razem gromadkę młodych.

Młode dziki © kiton


Olcia z dzikami w tle © kiton


Po kilku minutach przerwy na obcowanie z dzikimi zwierzami ;) i zrobienie zdjęć, ruszyliśmy przez Zakrzewko, w stronę Parku Ekologicznego. Potem wzdłuż stawów hodowlanych, po czym decyzją szwagierki jeszcze Zielony Grąd, Rzeczna, Krosno i Pasłęk. Z racji tego, że zrobiło sie późno i moja Olcia zaczęła marznąć w foteliku, w Krośnie nacisnąłem mocniej na pedały i odjechałem od szwagrostwa, w celu szybszego dojechania do domku. Jak się okazało na odcinku 4 km odjechałem im na osiem minut.
Potem jeszcze kolacyjka wykonana przez szwagierkę i do domku luli ;)
Kategoria standard


Dane wyjazdu:
37.20 km 0.00 km teren
01:20 h 27.90 km/h:
Maks. pr.:56.10 km/h
Temperatura:19.0
HR max:169 ( 89%)
HR avg:148 ( 78%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1174 kcal

Szosowo...

Środa, 24 lipca 2013 · dodano: 24.07.2013 | Komentarze 0

Wybrałem się dziś popedałować po szosie w dobrym tempie. Trasa: Pasłęk-Rzędy-Rogajny-Surowo-Sałkowice-Cieszyniec-Kopina-Kupin-Pasłęk-Zielony Grąd-Rzeczna-Krosno-trasa E7-Pasłęk.
Kategoria standard


Dane wyjazdu:
22.40 km 3.20 km teren
00:57 h 23.58 km/h:
Maks. pr.:54.90 km/h
Temperatura:18.0
HR max:152 ( 80%)
HR avg:127 ( 67%)
Podjazdy: m
Kalorie: 631 kcal

Ze szwagrem

Poniedziałek, 22 lipca 2013 · dodano: 23.07.2013 | Komentarze 0

Kolejna jazad ze szwagrem. W planach na dziś była dłuższa trasa, jednak ze względu na nawał pracy, udało nam się wyjść na rowery dopiero po godzinie 20.
Udalismy się w kierunku Gołąbek, następnie terenowo przez Zakrzewko II, lasek w Parku Ekologicznym i stawy hodowlane. Potem znów asfaltowo do Zielonego Grądu, Rzeczna, Krosno i Pasłęk.
Po drodze zajechaliśmy na pole golfowe, gdzie odbywa się turniej golfowy Lotos Polish Open.
Brama informująca o turnieju © kiton

Jadąc w kierunku Zielonego Grądu z przodu mieliśmy zachodzące słońce, z tyłu zaś księżyc. Tu tarcza księżyca nad polem golfowym.
Księżyc nad polem Sand Valley © kiton
Kategoria standard


Dane wyjazdu:
33.20 km 0.00 km teren
01:35 h 20.97 km/h:
Maks. pr.:48.50 km/h
Temperatura:19.0
HR max:153 ( 81%)
HR avg:122 ( 64%)
Podjazdy: m
Kalorie: 882 kcal

Wzdłuż kanału elbląskiego...

Poniedziałek, 15 lipca 2013 · dodano: 15.07.2013 | Komentarze 0

Dziś ze szwagrem wybraliśmy się nad Kanał Elbląski, aby ocenić stan rewitalizacji tego zabytku techniki.
Nasza trasa wiodła przez Nową Wieś, Rydzówkę, Kąty, skąd brzegiem kanału dojechaliśmy do Jelonek. Dalej przez Nowe Kusy, Krosno, Rzeczną i Zielony Grąd wróciliśmy do Pasłęka, zahaczając jeszcze, tak w ramach tradycji o Park Ekologiczny. Krótki odpoczynek na molo, po czym już sam zrobiłem jeszcze kółko wokół Zakrzewka i jeziorka.
Nastepnie dojazd do miasta i jeszcze krótkie kółko po miejskich ulicach, aby szwagier przekroczył 30 km.
Po naszym rekonesansie kanału widać ruch i prace na każdej z odwiedzonych pochylni. Na pochylni w Kątach Krzychu cyknał mi dwie fotki:
Pochylnia Kąty © kiton

Na szczycie pochylni © kiton
Kategoria standard


Dane wyjazdu:
15.80 km 0.00 km teren
00:45 h 21.07 km/h:
Maks. pr.:32.80 km/h
Temperatura:17.0
HR max:152 ( 80%)
HR avg:124 ( 65%)
Podjazdy: m
Kalorie: 458 kcal

Z nowym szwagrem i jego nowym rowerem

Sobota, 13 lipca 2013 · dodano: 13.07.2013 | Komentarze 2

Po kilkudniowej przerwie, spowodowanej ubiegłotygodniowym weselem, oraz moją późniejszą chorobą, korzystając z faktu, że wreszcie przestał padać deszcz, wspólnie z nowym szwagrem postanowiliśmy troszkę pokręcić asfaltowo.
Ciśnienie było spore, z racji kupionego wczoraj przez szwagra nowego rowerku.
Po wyjściu z domku, skierowaliśmy się na "starą siódemkę". Niestety jazdę utrudniał troszkę wiejący wiatr, ale na szczęście droga prowadziła lekko z górki, więc nie było dramatu. Wróciliśmy do Pasłęka od strony Krosna, ale czując jeszcze niedosyt, skoczyliśmy do Parku Ekologicznego i zrobiliśmy krótką przerwę na pasłęckim molo, gdzie nadarzyła się okazja aby pstryknąć fotkę z nowym sprzętem.
"pocałunek z Meridą" ;) © kiton

Po kilku minutkach oddychania świeżym powietrzem popedałowaliśmy w stronę miasta, gdzie kilka rundek po ulicach uzupełniło dzisiejszy dystans do założonych 15 km.
Kategoria standard


Dane wyjazdu:
21.00 km 8.20 km teren
00:56 h 22.50 km/h:
Maks. pr.:61.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max:152 ( 80%)
HR avg:122 ( 64%)
Podjazdy: m
Kalorie: 582 kcal

"polowanie na dzika"

Wtorek, 2 lipca 2013 · dodano: 02.07.2013 | Komentarze 0

Pierwsza lipcowa jazda w towarzystwie przyszłego szwagra.
Pokazuję przyszłemu szwagrowi pasłęckie i okoliczne trasy, po jego przeprowadzce na północ Polski.
Tym razem ruszyliśmy troszkę terenowo. Trasa: Gryżyna, Rogajny, Gołąbki, strzelnica sportowa, gdzie w końcu. Po raz pierwszy w tym roku udało nam się "upolować dzika".
Dzik upolowany © kiton

Następnie odwiedziliśmy Zakrzewko i wzdłuż stawów hodowlanych dotarliśmy do serpentyny. Potem jeszcze Krosno i jazda "starą siódemką" do Pasłęka, ze względu na zbliżającą się burzę. W ostatniej chwili zdążyliśmy dojechać do domu przed ulewą.
Kategoria standard