Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kiton z miasteczka Pasłęk. Mam przejechane 4401.87 kilometrów w tym 360.90 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.53 km/h i tak jest w sam raz.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

rajdy

Dystans całkowity:342.00 km (w terenie 60.50 km; 17.69%)
Czas w ruchu:14:04
Średnia prędkość:23.34 km/h
Maksymalna prędkość:55.70 km/h
Suma podjazdów:7000 m
Maks. tętno maksymalne:183 (97 %)
Maks. tętno średnie:165 (87 %)
Suma kalorii:6187 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:48.86 km i 2h 20m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
98.60 km 0.00 km teren
04:22 h 22.58 km/h:
Maks. pr.:38.50 km/h
Temperatura:21.0
HR max:167 ( 88%)
HR avg:131 ( 69%)
Podjazdy: m
Kalorie: 3052 kcal

Rajd "Z Fidelitas po zdrowie"

Niedziela, 8 września 2013 · dodano: 08.09.2013 | Komentarze 2

Dziś miała miejsce siódma edycja imprezy pod nazwą "Z Fidelitas po zdrowie".
W tym roku zmieniła się niestety forma rajdu i wszyscy zgłoszeni startowali na jednej trasie, skutkiem czego było skrócenie dystansu do 37 km i częśte postoje, mające na celu czekanie na tych co wolniej jadą.
Wspólnie ze szwagrem stwierdziliśmy, że sam dystans rajdu pozostawi pewien kilometrowy niedosyt, postanowiliśmy więc na start pojechać na dwóch kołach.
Wyruszyliśmy zatem z Pasłęka i po godzinie byliśmy już na elbląskim Placu Jagielończyka. Szybka rejestracja w biurze rajdu i skoczyliśmy do Biedronki na małe zakupy. Potem jeszcze do bażantarni, gdzie umówiliśmy się z Tomkiem, który wiózł jeszcze smar do przesmarowania suportu, który coś postukiwał.
Chwilę po tym jechaliśmy już na miejsce startu do rajdu.
Tradycyjnie jeszcze pamiątkowa fotka i można było śmigać w trasę.

Ekipa z Pasłęka © kiton


Elbląg (12 Lutego, Hetmańska, 1000-lecia, Warszawska)-Raczki-Tropy Elbląskie-Węgla Żukowo-Krzewsk-Żurawiec-Tropy Elbląskie-Raczki-Elbląg (Warszawska,1000-lecia,Hetmańska,12-Lutego,Królewiecka,Marymoncka,Bażantarnia).
Na mecie przyszedł czas na relaksik i uzupełnienie strat energii.
Po zakończeniu imprezy wsiedliśmy na rowery i pokręciliśmy do Pasłęka.
Kolejny weekend można zaliczyć do udanych rowerowo.
Kategoria rajdy


Dane wyjazdu:
32.50 km 32.50 km teren
01:58 h 16.53 km/h:
Maks. pr.:47.20 km/h
Temperatura:18.0
HR max:183 ( 97%)
HR avg:165 ( 87%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1975 kcal

BAŻANTARNIA MTB

Niedziela, 16 czerwca 2013 · dodano: 17.06.2013 | Komentarze 0

W dniu dzisiejszym wystartowałem w zawodach "Bażantarnia MTB", rozgrywanych w elbląskim Rarku Bażantarnia.
Trasa maratonu prowadziła w wiekszości leśnymi duktami, z mocno interwałowymi akcentami (strome i długie podjazdy, przeplatały się z karkołomnymi zjazdami).
Trasa była także bardzo techniczna i wymagała sporych umiejętności, oraz maksymalnej koncentracji.
Na starcie zebrało się około 200 bikerów, startujących w wybranych przez siebie dystansach (mini-15km, mega-30km i giga-45km).
Chwilę przed startem © kiton

Ja wybrałem ten środkowy, czyli dystans mega liczący dokładnie 32,5 km.
Na trasie © kiton

Koniec pierwszej rundy © kiton

I już na mecie © kiton

Oficjalny czas, w którym udało mi się pokonać dystans to 1:58.08.
Proszę oddać chipa ;) © kiton

Ekipa z Pasłęka © kiton

Na mecie, po zakończeniu zawodów odbyło się losowanie nagród rzeczowych.
Los się do mnie usmiechnął i dostałem zamknięcie rowerowe typu U-LOCK.
Wylosowana nagroda © kiton
Kategoria rajdy


Dane wyjazdu:
19.80 km 15.30 km teren
01:24 h 14.14 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max:177 ( 94%)
HR avg:146 ( 77%)
Podjazdy:7000 m
Kalorie: 1160 kcal

Objazd pętli Bażantarnia MTB

Środa, 12 czerwca 2013 · dodano: 12.06.2013 | Komentarze 1

Dziś o godzinie 16 w Parku Bażantarnia w Elbągu odbył się objazd trasy w ramach niedzielnego Bażantarnia MTB. Udałem się więc do Elbląga w celu zapoznania się z areną rowerowych zmagań.
Na starcie nie stawiło sie zbyt dużo bikerów bo w sumie 6. Zawitała także Telewizja Elbląska, aby "nakręcić" zwiastun niedzielnego ścigania. Po kilku wywiadach ruszyliśmy w trasę. Już na pierwszy podjazd był dużym zaskoczeniem dla osób, które wczesniej nie jeździły po Bażantarni, w tym dla mnie. Podjazd ten okazał sie być selektywnym, gdyż odbadła jedna osoba.
Pierwsze kilometry bardzo ciężkie i wymagające zjazdy i podjazdy wymagały dobrej technki jazdy. Wiele dość niebezpiecznych miejsc (jazda na krawędzi urwiska, wąskie leśne trakty, mostki, korzenie i kamienie), skutecznie utrudniały uzyskanie dobrej średniej prędkości. Kilka z nich można było pokonać jedynie idąc obok roweru, prowadząc go jak pijana pannę ;)
No ale po godzinie i 13 minutach dotarliśmy do mety. Tyle, że w niedzielę to będzie dopiero połowa dystansu. 4,5 kilometra tego dystansu to dojazd ściezkami rowerowymi na ulicę Gwiezdną, do małżonki, która zabrała mnie autem do domu ;)
Podczas jazdy pulsometr zarejestrował tętno 177 uderzeń na minutę, a więc dla mnie to 94% maxa.
Oby do niedzieli. Musze tylko założyć opony terenowe.
Kategoria rajdy


Dane wyjazdu:
13.70 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:28.30 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

"odjazdowy bibliotekarz"

Sobota, 18 maja 2013 · dodano: 19.05.2013 | Komentarze 0

Ogólnopolska akcja "Odjazdowy bibliotekarz" zawitała także w Pasłęku.
Z racji tego, że Ola jest dość częstym bywalcem biblioteki, wspólnie zdecydowaliśmy pojawić się na starcie tej imprezy.
Zapinamy pasy, startujemy © kiton

W pełni gotowości © kiton

Co prawda na starcie nie stawiło się zbyt dużo bikerów, bo około 20 osób, ale nie ilość, a jakość ma znaczenie ;)
Trasa prowadziła głównymi ulicami miasta, oraz trasami w Parku Ekologicznym.
Na parkingu przy Lidlu nastąpiło spotkanie z uczestnikami marszu nordic walking, skąd obie imprezy wyruszyły w stronę jeziorka miejskiego.
W drodze do Parku Ekologicznego © kiton

Na trasie, okolice Lidla © kiton

Na mecie rajdu w Parku Ekologicznym na wszystkich czekały kiełbaski z grilla i napoje chłodzące.
Można było także wziąć udział w konkursach z nagrodami. Razem z Olą wygraliśmy bieg połączony z przenoszeniem książek.
Po zakończonej integracji i uzupełnieniu strat energii, oraz obowiązkowym karmieniu koników przez Olę wrócilismy do domu, rozbiąc jeszcze po drodze rundkę po mieście.
Kategoria rajdy


Dane wyjazdu:
15.60 km 12.70 km teren
00:41 h 22.83 km/h:
Maks. pr.:52.60 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

"Zakrzewko II Cross"

Sobota, 13 października 2012 · dodano: 13.10.2012 | Komentarze 0

W dniu dzisiejszym po ubiegłotygodniowym odwołaniu, odbył się wyścig rowerowy pod nazwą "Zakrzewko II Cross".
Niestety podobnie jak w ubiegłym tygodniu pogoda nie rozpieszczała zgromadzonych bikerów. Padający od rana deszcz w wielu miejscach uczynił trasę bardzo błotnistą i mokrą.
Trasa prowadziła wokół jeziorka miejskiego, Zakrzewka II i laskiem w parku ekologicznym. Do pokanania były 3 takie pętlę liczące niespełna 3.9 kilometra.
W sumie długość trasy wynosiła 11.6 km.
Pozostała częsć przejechanego dystansu to dojazd na miejsce startu, kółko rozgrzewkowe wokół jeziorka i powrót do domu.
Udało mi się zająć II miejsce. Wygrał mój faworyt Piotrek, z którym w ubiegłym tygodniu przecierałem leśne trakty w Buczyńcu.
Poniżej zdjęcie przy domu z pucharkiem ;)
Ale rower pod myjke obowiązkowo.
po wyścigu "Zakrzewko II Cross" © kiton
Kategoria rajdy


Dane wyjazdu:
91.50 km 0.00 km teren
03:07 h 29.36 km/h:
Maks. pr.:45.60 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Żuławy wkoło

Sobota, 29 września 2012 · dodano: 02.10.2012 | Komentarze 2

W przedostatnim dniu września wziąłem udział w rajdzie rowerowym zatytułowanym "Żuławy wkoło".
Start maratonu miał miejsce przy zabytkowym moście w Tczewie.
Po przybyciu na miejsce i zdjęciu roweru z dachu samochodu, udałem się do biura zawodów w celu odebrania pakietu startowego. następnie "dopinanie wszystkiego na ostatni guzik" i o godzinie 9:45 wyruszyłem na trasę wspólnie z Jarkiem i Sebastianem, oraz grupą około 20 innych bikerów.
na starcie w Tczewie © kiton
Od samego początku nasza trójka narzuciła dość ostre tempo, zostawiając w tyle pozostałych współstartujących.
Na półmetku rajdu, przy promie w Świbnie średnia prędkość była na poziomie 32 km/h.
Świbno - prom © kiton

przeprawa promowa © kiton

ujście Wisły © kiton

Niestety po półgodzinnej przerwie w oczekiwaniu na przeprawę promem i po ponownym wyruszeniu w trasę sytuacja nieco uległa zmianie. Zaczął wiać dosyć mocny wiatr w twarz, skutecznie utrudniając jazdę i uniemożliwiając jej kontynuowanie w wysokim tempie.
Na mecie w Tczewie okazało się, że wspomniany wiatr przyczynił się do spadku średniej prędkośći do 28 km/h.
Jazdę w tak niesprzyjających warunkach okupiłem niestety skurczami, które solidnie dały się we znaki na "ostrej mecie" po kilkuset metrowym podjeździe, tymbardziej że na pedały mocniej naciskał Sebastian, któremu nie pozwoliłem się wyprzedzić ;) Czas jazdy jaki osiągnąłem to 3 godz, 7 minut i 28 sekund, plasujący mnie na 47 pozycji.
ostra meta © kiton

ostra meta © kiton

Końcowa część trasy wiodła zabytkowym Tczewskim mostem do mety honorowej, gdzie wręczano medale za ukończenie rajdu.
dojazd na metę honorową © kiton

meta honorowa © kiton

Po zejściu z roweru, musiałem oddać się w ręce miłych pań masażystek, które w dużej mierze doprowadziły moje obkurczone mięśnie do stanu użyteczności. Po minie widać, że mięśnie na prawdę bolały.
zasłużony masaż © kiton

trasa maratonu © kiton

Następnie szybki prysznic, posiłek w nadwiślanym barze i możnna było wracać do domu.
Kategoria rajdy


Dane wyjazdu:
70.30 km 0.00 km teren
02:32 h 27.75 km/h:
Maks. pr.:55.70 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

VI Rajd Rowerowy "Z Fidelitas po zdrowie"

Niedziela, 9 września 2012 · dodano: 11.09.2012 | Komentarze 0

W niedzielę odbył się długo oczekiwany VI Rajd "Z Fidelitas po zdrowie".
Po wczesniejszym zgłoszeniu wystartowałem razem z Jarem i jego kumplem Tomkiem.
Pogoda tego dnia była jak na zamówienie - słonecznie i ciepło.
Zgodnie z założeniami w rajdzie mogło wystartować 500 osób i na 2 dni przed startem lista została zamknięta. Na długiej trasie Elbląg-Frombork-Elbląg, liczącej 70 kilometrów wystartowało, jak się okazało na mecie 108 osób. Zdecydowanie większa liczba zdecydowała się na krótszą, rodzinną, 26 kilometrową trasę.
Rajd Fidelitas © kiton


przed startem © kiton

z córcią © kiton

zerowanie licznika © kiton

Punktualnie o godzinie 11 wszyscy startujący, w eskorcie policji i pilotów na motocyklach udali się na trasy rajdu.
no i w drogę... © kiton

Liczne i długie podjazdy na dużej trasie dały się we znaki wielu rowerzystom. Wytchnienie przynosiły jednak równie długie i przyjemne zjazdy, na których można było rozwijac calkiem fajne prędkości. Zmęczenie rekompensowały także widoki na Zalew Wiślany.
Widok naa Zalew © kiton

Na czele rajdu znajdowała się około dwudziestoosobowa grupka "zawodowców", która uzyskała we Fromborku około 3 km przewagi nad nami.
Po nawrocie dołączyliśmy z Jarkiem do trójki dobrze pedałujących bikerów i wspólnie pokręciliśmy w kierunku mety w Bażantarni. "Połykając" po drodze jeszcze dwóch rowerzystów stworzyła się 7-osobowa tzw "grupka pościgowa" :)
grupa pościgowa © kiton
I właśnie w tym składzie dojechaliśmy do mety w Elblągu, gdzie na każdego czekał ciepły posiłek i coś do picia. Miejsce 32 to chyba nie najgorzej jak na debiut w tego typu imprezie, biorąc pod uwagę ukształtowanie terenu i średnią prędkość.
na mecie w Bażantarni © kiton

Na mecie okazało się, że nie byłem jedynym przedstawicielem Pasłęka w rajdzie.
pasłęcka ekipa © kiton
Za rok VII edycja, na którą już dziś się piszę.
Kategoria rajdy