Pasłęk ulicami i w terenie

Poniedziałek, 27 sierpnia 2012 · dodano: 28.08.2012 | Komentarze 0

Po kilku dniach przerwy od roweru spowodowanej obowiązkami domowymi wsiadłem na levela i pokręciłem przed siebie, nie mając ustalonego celu jazdy ze względu na mocno wiejący wiatr. Pierwsze kilometry to park ekologiczny i Zakrzewko, następnie kilka rundek po ulicach miasta i przejazd "starą" siódemką od stacji paliw rafinerii gdańskiej do Krosna. Potem wzdłuż stawów hodowlanych znów do parku ekologicznego, Gołąbki i Zakrzewko. ponownie rundy po mieście, gdzie spotkałem Sławka. Wspólnie zrobiliśmy jeszcze pętlę Pasłęk-Gołąbki-park ekologiczny po czym ze względu na zapadający zmrok rozjechaliśmy się do domów.

Do Krasina i spowrotem

Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 · dodano: 24.08.2012 | Komentarze 0

Krótki wyjazd z moimi dziewczynami.

Pasłęk-Nowina-Pasłęk-Gołąbki-Pasłęk

Środa, 15 sierpnia 2012 · dodano: 16.08.2012 | Komentarze 0

Korzystając z dnia wolnego i namowy Jara do rowerowego spotkania w połowie trasy Pasłęk-Elbląg, wsiadłem na kolarkę i popedałoałem w stronę Elbląga. Pauza zgodnie z umową miała być w połowie trasy, ale miałem trochę większe tempo jazdy i do spotkania doszło w okolicacj zajazdu Wiatrak w Nowinie. Siedliśmy sobie na przystanku autobusowaym w celu konwersacji. Po około 30 minutach rozjechalismy się w kierunku naszych domów. Po powrocie do Pasłęka zajechałem jeszcze na stadion miejski, gdzie rozgrywany był mecz piłki nożnej V-ligowej Polonii Pasłęk. Po obejrzeniu pierwszej połowy zmarzłem trochę i skoczyłem do domu po bluzę. Po drodze spotkałem Sławka, z którym po moim cieplejszym ubraniu się, wrócilismy na stadion aby do końca obejrzeć zmagania tutejszych piłkarzy. Po zakończeniu wygranego meczu postanowiliśmy jeszcze troszkę pokręcić. trasa Pasłęk-Gołąbki-Pasłęk zamknęła dzienny dystans z wynikiem 51.6 km.

Krasin

Sobota, 11 sierpnia 2012 · dodano: 11.08.2012 | Komentarze 0

Po nocnym wyjeździe samochodowym do Ostrowa Wielkopolskiego wspólnie z żoną i córcią wybraliśmy się do Krasina w celu podziwiania nowo zakupionej szwagrowej Mazdy. Po oględzinach i obowiązkowej jeździe próbnej wróciliśmy do Pasłęka.

Marzewo w dobrym tempie

Środa, 8 sierpnia 2012 · dodano: 09.08.2012 | Komentarze 0

Moja wieczorna jazda zawiodła mnie tym razem do Marzewa, gdzie zrobiłem nawrót i pokręciłem spowrotem do Pasłęka. Trasa zrobiona w dobrym tempie, biorąc pod uwagę, ponad sześciokilometrowy podjazd w kierunku Marzewa.

Zielonka Pasłęcka

Poniedziałek, 6 sierpnia 2012 · dodano: 06.08.2012 | Komentarze 0

Po dniu ciężkiej pracy wybrałem się na rowerowy relaks. Koła mojego Levela A2 skierowałem tym razem w stronę Zielonki Pasłęckiej, jadąc starą - nową trasą E7. Po oddaniu do użytku nowej trasy S7 "stara" trasa stała się bardzo mało używaną drogą o bardzo dobrej nawierzchni asfaltowej.

przy przejeździe pod trasą S7 na wysokości Majek © kiton

Do Kupina i spowrotem

Czwartek, 2 sierpnia 2012 · dodano: 02.08.2012 | Komentarze 0

Dziś podobnie jak wczoraj z samego rama wybrałem się do Kupina celem pomocy przy remoncie. Droga do Kupina identyczna jak wczoraj, jednak nieco wolniej z powodu balastu w postaci plecaka z 6 litrami napojów. W drodze powrotnej postanowiłem sprawdzić trasę mocno przełajową. Skierowałem się polną drogą w kierunku rzeki Wąskiej, przez którą przeprawiłem się za pomocą drewnianej kładki. Następnie łąką dojechałem do Zakrzewka II, gdzie skręciłem w stronę Gołąbek, aby wjechać na asfalt i jadąc pod sporą górkę dojechać do domu. Ten wariant trasy okazał się być o połowę krótszy niż ten poranny, jednak w przeciwną stronę raczej ciężki do przejechania z racji dość długiego i piaszczystego podjazdu przed samym Kupinem.

do pracy

Czwartek, 2 sierpnia 2012 · dodano: 02.08.2012 | Komentarze 0

Standard: dom-praca-dom

Pasłęk-Kupin-Pasłęk

Środa, 1 sierpnia 2012 · dodano: 01.08.2012 | Komentarze 0

Z samego rana t.j. po godzinie 7 popedałowałem do Kupina celem pomocy tacie przy remoncie domu. Sześć godzin spędzonych na pracy fizycznej i powrót do Pasłęka, aby przesiąść się na szosówkę i pojechać dalej pracować, tym razem dużo mniej intensywnie - bo na "Orliku" ;)

do pracy

Środa, 1 sierpnia 2012 · dodano: 02.08.2012 | Komentarze 0

Standard - z domku na Orlik i po 6 godzinach powrót.