Info
Więcej o mnie.

Moje rowery
Archiwum bloga
- 2014, Czerwiec2 - 0
- 2014, Marzec3 - 0
- 2014, Luty1 - 0
- 2013, Październik7 - 0
- 2013, Wrzesień7 - 4
- 2013, Sierpień14 - 4
- 2013, Lipiec6 - 2
- 2013, Czerwiec25 - 3
- 2013, Maj11 - 0
- 2013, Kwiecień7 - 0
- 2013, Marzec3 - 0
- 2012, Październik6 - 2
- 2012, Wrzesień16 - 2
- 2012, Sierpień11 - 0
- 2012, Lipiec12 - 0
- 2012, Czerwiec15 - 0
- 2012, Maj6 - 0
- 2012, Kwiecień9 - 0
- 2012, Marzec3 - 0
Dane wyjazdu:
31.60 km
0.00 km teren
01:15 h
25.28 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:KROSS level A2
XXIV Elblaski Alleycat
Piątek, 15 czerwca 2012 · dodano: 16.06.2012 | Komentarze 0
Wczoraj zadebiutowałem jako uczestnik Elbląskiego Alleycata. Jako nowicjusz i średni znawca Elbląga podłączyłem się do Zadla i jego dwójki znajomych. Punktualnie o godz 18 Marecki dał sygnał do otwarcia kopert. Wszyscy dokładnie zaczęli śledzić trasę i nanosić punkty kontrolne, po czym każdy ruszył według swojej koncepcji. Do znalezienia i opisania było łącznie 11 punktów rozmieszczonych w różnych miejscach Elbląga, mniej lub bardziej ukrytych. Naszej grupce najwięcej problemu sprawiło znalezienie punktu na ul Garncarskiej oraz św. Floriana. W trakcie jazdy nasza czwórka podzieliła się na dwie pary i odtąd wspólnie pedałowaliśmy tylko ja i Zadlo. Po odnalezieniu i opisaniu wszystkich punktów dotarliśmy na miejsce mety do Parku Bażantaria. Miejsce trzydzieste może nie jest szczytem marzeń, ale jak na debiut oraz słabe rozeznanie w elbląskich "zakamarkach", w grupie 77 zgłoszonych nie jest złe. Na koniec mały posiłek przy wspólnym ognisku i powrót do domu - już samochodem z moimi dziewczynami.
Z Czarnym i Żądłem na mecie© kiton

po elbląskim alleycat-ie© kiton

mój numer startowy© kiton

pamiątkowa szprychówka© kiton
Kategoria alleycat